Pałac w Mordach został niedawno odzyskany przez spadkobierców Henryka Przewłockiego, ziemianina, ostatniego przedwojennego właściciela dóbr w Mordach. Wolą rodziny jest, aby zabytkowy kompleks, po uprzedniej rewitalizacji, służył społeczeństwu i lokalnej społeczności jako Dom Wschodni.
Spadkobiercy Henryka Przewłockiego podpisali w związku z tym już w lutym 1999 list intencyjny z kierownictwem Ośrodka KARTA w Warszawie. List ten zapowiadał stworzenie w zwróconym i zrewitalizowanym dworze oraz jego otoczeniu takiego miejsca działań społecznych i dialogu między narodami. Założono podjęcie – drogą cyklicznych debat, konferencji, stypendiów twórczych, publikacji etc. – niezałatwionych dotąd historycznych sporów na ziemiach wschodnich Europy, głównie ostatniego stulecia, a także uruchomienie prac dokumentacyjno-muzealnych, dotyczących historii ziemiaństwa, relacji między społecznościami sąsiedzkimi regionu, losu mniejszości narodowych.
Dom Wschodni będzie miał za zadanie stworzenie międzynarodowego kręgu współpracy, oznaczającego przestrzeń dialogu między narodami, których konfliktów historycznych do dzisiaj nie udaje się rozbroić. Dom w Mordach ma się stać przykładem i wzorcem porozumiewania się pokojowego, który traumy przeszłości przywołuje, by we wspólnym wysiłku osłabić ich niszczącą siłę. Ma udowodnić – sposobami dyplomacji społecznej – że napięcia w tej historii dają się neutralizować, że narody dawniej najostrzej nawet skonfliktowane mogą współcześnie porozumiewać się i liczyć na oddolne, niefasadowe pojednanie.