DOM WSCHODNI – wspólne miejsce dialogu narodów Europy Wschodniej

Dom Wschodni to ma być konkretne miejsce w Polsce, ale nade wszystko jest to idea, niezbędna do zrealizowania w bliskich latach, skutecznego dialogu historycznego narodów Europy Wschodniej, które rozdzieliła krwawa historia XX wieku. Celem jest stworzenie przestrzeni udomowionej Polaków, Ukraińców, Rosjan, Żydów, Białorusinów, Litwinów, Łotyszy, Estończyków, Gruzinów, Ormian…, w której będzie mogła zaistnieć ich osobna pamięć, zarazem konfrontowana pokojowo w obszarach niezamkniętego konfliktu.

Dom Wschodni będzie docelowo usytuowany w zespole pałacowo-parkowym w Mordach pod Siedlcami, po stopniowej rewitalizacji tego zabytku, ale czasowo znajdzie swoją siedzibę także w Warszawie.

Spadkobiercy Henryka Przewłockiego, którzy w 2018 roku odzyskali tę dawną własność, podpisali już 20 lat temu list intencyjny z kierownictwem Ośrodka KARTA w Warszawie. List ten zapowiadał przekazanie majątku, dawnego domu rodzinnego, na cele społeczne – stworzenie w zwróconym i zrewitalizowanym pałacu oraz jego otoczeniu miejsca działań związanych z historią regionu i dialogu między narodami. Cały obiekt (pałac i oficyna pod dachami – blisko 4000 m kw., park 10 ha) wymaga gruntownej rewitalizacji; praca ta jest uruchamiana.

Mordy leżą 120 kilometrów na wschód od Warszawy, na granicy Podlasia, relatywnie blisko Wilna, Mińska, Lwowa i innych miast ważnych dla narodów tej części Europy. Dom Wschodni będzie miał za zadanie stworzenie międzynarodowego kręgu współpracy, oznaczającego przestrzeń dialogu między narodami, których konfliktów historycznych do dzisiaj nie udaje się rozbroić.

Dom w Mordach ma się stać przykładem i wzorcem porozumiewania się pokojowego, które traumy przeszłości przywołuje, by we wspólnym wysiłku osłabić ich niszczącą siłę. Ma udowodnić – sposobami dyplomacji społecznej – że napięcia w tej historii dają się neutralizować, że narody dawniej najostrzej nawet skonfliktowane mogą się porozumiewać, licząc na oddolne, rzeczywiste pojednanie. Drogą cyklicznych debat, konferencji, stypendiów twórczych, publikacji etc. planuje się podjęcie niezałatwionych dotąd historycznych sporów na ziemiach wschodnich Europy, głównie ostatniego stulecia, a także uruchomienie prac dokumentacyjno-muzealnych, dotyczących relacji między społecznościami sąsiedzkimi regionu, w tym losu mniejszości narodowych.

Dom Wschodni ma wesprzeć społeczeństwa wschodniej części Europy we współczesnej koegzystencji, a szczególnie w takim wspólnym przepracowaniu przeszłości XX wieku, by doraźne interpretacje historii przestały utrzymywać nieufność i wrogość pomiędzy narodami regionu (na „skrwawionych ziemiach”). Dom ma być „eksterytorialną” przestrzenią, w której solidarnie działające nacje zachowają podmiotowość i równoprawny status, a mniejszości narodowe w Polsce znajdą warunki do zachowania własnej pamięci w swoim języku (zbiory archiwalne i biblioteczne).

Rewitalizacja Domu Wschodniego – pałacu, oficyny i parku w zespole pałacowo-parkowym w Mordach prowadzona będzie przez Fundację Domu Wschodniego i rozpisana została na najbliższe lata – tak, by sukcesywnie można było tam wprowadzać kolejne obszary aktywności. W docelowych pomieszczeniach, po adaptacji, planowane są funkcje łączące role domu pracy twórczej, przestrzeni spotkaniowej, biblioteki/archiwum i obszaru wystawienniczego: centrum organizacyjne; pokoje gościnne z zapleczem restauracyjnym; uniwersalna sala spotkań; multimedialna wystawa historii miasta Mordy i rodziny Przewłockich; Zespoły narodowe – początkowo Ukraiński, Białoruski, Polski i Rosyjski (stanowione jako ekspresja społeczeństwa obywatelskiego); sala „Skrwawionych ziem”; księgarnia.

Zespół pałacowo-parkowy w Mordach przystosowywany będzie do głównych, międzynarodowych celów Domu Wschodniego, jednocześnie jednak posłuży i społeczności lokalnej, i ruchowi turystycznemu. Planowana rewitalizacja ma przywrócić funkcjonalność budynkom i parkowi, obecnie nienadającym się do wykorzystywania. Całość będzie stale otwarta dla mieszkańców miasta i okolic, a zarazem dostępna dla zwiedzających (część muzealna i wystawiennicza). Miasto zyska przestrzeń parkową i spotkaniową (festiwale, pikniki, prezentacje filmowe etc.), zaplecze hotelowe i restauracyjne, których nie posiada; mieszkańcy uzyskają nowe miejsca pracy. Wspólnie innymi podobnymi placówkami regionu, Dom Wschodni tworzyć będzie atrakcyjną sieć obiektów żywej historii.

Pałac stanie się Domem

Zespół pałacowo-parkowy w Mordach po rewitalizacji przystosowywany będzie do głównych, międzynarodowych celów Domu Wschodniego – skutecznego dialogu historycznego narodów Europy Wschodniej, które rozdzieliła krwawa historia XX wieku. Jednocześnie jednak posłuży i społeczności lokalnej, i ruchowi turystycznemu. Całość będzie stale otwarta dla mieszkańców miasta i okolic, a zarazem dostępna dla zwiedzających (część muzealna i wystawiennicza).

Historia Pałacu w Mordach

Obecny pałac prawdopodobnie stoi na miejscu dawnego dworu obronnego z początku XVII wieku. W 1717 roku na zrębach fortyfikacji został wybudowany nowoczesny, murowany, barokowy pałac, ufundowany przez rodzinę Ciecierskich (właścicieli Mordów od 1571). Podobny charakter uzyskała brama wjazdowa, która mogła powstać około 1750 roku. Pałac przechodził wiele remontów i przebudów. Pierwsza z nich miała miejsce jeszcze w XVIII wieku i nadała pałacowi charakter klasycystyczny.

 

Rodzina Zembrzuskich – właścicieli pałacu od 1838 roku – dokonała rozbudowy pałacu i dalszych przekształceń. Z tego czasu pozostały: portyk, tympanon fasady oraz dekoracje elewacji. Wtedy też powstały dwa boczne skrzydła, które dodatkowo podwyższono w 2. połowie XIX wieku. Dobudówki mają charakter neorenesansowy. Szczególnie zdobna była elewacja pałacu od strony bramy, bardziej skromna ta od strony ogrodu. Wszelkie przebudowy ominęły barokową bramę przejazdową.

W roku 1912 majątek Mordy wraz z zespołem pałacowo-parkowym przeszedł w ręce Konstantego Przewłockiego, którzy kupił go od Jana II Zembrzuskiego dla swojego syna, Henryka Przewłockiego. W okresie międzywojennym pałac w Mordach pozostawał w rękach rodziny Przewłockich, do których należała także pobliska gorzelnia. Wśród wielu odwiedzających go gości i rezydentów byli m.in. spokrewnieni z właścicielami malarz Józef Czapski, pisarka Maria Czapska i arcybiskup Edward von der Ropp, urodził się w nim i spędził dzieciństwo późniejszy działacz opozycji w PRL Janusz Przewłocki. W pałacu znajdowała się kaplica, ustanowiona dzięki poparciu biskupów Łozińskiego i Przeździeckiego.

Po wojnie pałac i przylegający do niego ogród został upaństwowiony (Henryk Przewłocki został zesłany do łagru w Borowiczach na Kołymie, gdzie zmarł). Do roku 2007 zarządzała nim Akademia Podlaska – będąca gospodarzem pałacu już w latach 70. Założenie pałacowe było remontowane w latach 1963–64, a następnie w latach 80., potem jednak obiekt zaniedbano i popadł w ruinę. Rodzina Przewłockich zgłosiła swoje roszczenia do posiadłości już w 1990 r., długo jednak bezowocnie walczyła o odzyskanie majątku. W roku 2002 obiekt został sprzedany prywatnej osobie. W styczniu 2005 r. sąd unieważnił umowę sprzedaży i pałac ponownie wrócił do siedleckiej uczelni. Przewłoccy ostatecznie odzyskali zespół pałacowo-parkowy w 2018.

Współcześnie

Obecnie pałac otoczony zabytkowym parkiem, wskutek długoletnich zaniedbań poprzednich właścicieli, jest w bardzo złym stanie i nie może być w żaden sposób użytkowany. Po renowacji pałac będzie otwarty dla celów społecznych, park stale udostępniony dla mieszkańców Mordów i turystów. Rewitalizacja obiektu pochłonie kilkadziesiąt milionów zł.

 
Skip to content